Poznałam pracę ratowników po tym, jak przyjechali do mojej umierającej mamy. Do chwili obecnej mam traumę po tym, jak się zachowywali. Przekazałam to kierownictwu, ale bez echa........ szkoda gadać........
Prawda pewnie jest taka że dziadek popił a pózniej się awanturował ze wszystkimi a do służby zdrowia fikał i ratownik przy okazji dostał w twarz.Wszystkich pijaczków powinno się wrzucić do dołu z wapnem i może był by spokój i nie było by takich akcji.Chciałbym zobaczyć klient jak ktoś z Twojej rodziny umiera na Twoich oczach i nie wzywasz pogotowia bo to przecież chamy i łobuzy.Każdy się wypowiada i mądruje jak nie był nigdy po drugiej stronie i nie zna dokładnie pracy ratowników, pielęgniarek i lekarzy w karetkach.Widzę że każdy zna się na wszystkim w tym kraju a tak naprawdę pewnie gówno wie.
Panie yt jak uważasz że to taka miła praca to zapraszam w szeregi służby zdrowia. I nie chodzi mi o podanie na kolana przed pracownikami służby zdrowia tylko o zwykłą kulturę osobistą i szacunek do drugiego człowieka chyba że ktoś jest źle wychowany.
pracownicy służby zdrowia nie powinni być traktowani jak popychadło no, ale pacjent ma racje nawet jak jej nie ma.
nawiązując do tego - pacjent ma zawsze rację- chodzi o to, że pacjent ma taki przywilej i często z tego korzysta, a pracownik ma siedzieć i milczeć
No, no, ciekawe rzeczy napisałeś. Jeszcze ciekawsze będzie to jak i kiedy zareaguje redakcja. Temat tym bardziej ciekawy, bo sugerujesz, że redakcja nie zweryfikował informacji dostarczonej przez (kogo, no właśnie?) policję albo przez sanitariusza. Ciekawe.
do: ~--- (Gość)
Jeżeli mogę wtracic 3 grosze do całej tej historii to wiem że tak ciężko chory pacjent trafił na dołek na Szkolną bo się awanturowal z personelem na IP.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!